|
A-klasa » Wałbrzych III |
|
dzisiaj: 84, wczoraj: 147
ogółem: 2 634 156
statystyki szczegółowe
Trzy bramki, niewykorzystany karny, słupek, czerwona kartka i wiele sytuacji bramkowych - tyle mogliśmy dzisiaj obejrzeć w Domaszkowie, gdzie Śnieżnik ograł kandydata do awansu z Kudowy. Krótki opis po kliknięciu na WIĘCEJ.
Dostępna jest TABELA
Pozostałe spotkania V kolejki:
Orlęta Krosnowice - LKS Bierkowice 0:1 (0:1)
Sudety Międzylesie - Zamek Gorzanów 1:0 (0:0)
WLKS Wambierzyce - ATS Wojbórz 1:4
Odrodzenie Szalejów Dolny - Łomniczanka Stara Łomnica 1:5 (0:3)
Polonia Bystrzyca Kłodzka - Granica Tłumaczów 10:0 (5:0)
KS Polanica Zdrój - Hutnik Szczytna 1:1 (0:0)
Wyjątkowo w niedzielne popołudnie w Domaszkowie, zawitał mający ogromne ambicje w tym sezonie zespół Włókniarza. Wicemistrz ligi z poprzedniego sezonu na daleki wyjazd udał się chyba w praktycznie w najsilniejszym składzie, dodatkowo wzmocnionym powracającym po kontuzji Brazylijczykiem Luisem Seną. Po ostatnim pogromie z Wambierzycami (10:1 przyp. adm.), podopieczni trenera Ulatowskiego plasują się na trzecim miejscu z dorobkiem dziesięciu oczek. My po czterech zwycięstwach z rzędu plasujemy się oczko wyżej. Pomimo wczesnej fazy ligi, to spotkanie śmiało zasługuje na hit tej kolejki.
Trener Mikołajczyk nie mógł skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych. Zabrakło z powodów zdrowotnych Dzięcioła, z powodów zawodowych starszego z braci Socha oraz z innych powodów Dragana. Dopiero w trakcie meczu na spotkanie dotarli Matusik oraz Paprocki.
Parę minut po szesnastej sędzia rozpoczął zawody. Z obydwu stron można było zaobserwować lekką nerwowość, co nie wpływało pozytywnie na początkowy obraz meczu. W 7 minucie goście mogli objąć prowadzenie. Rzut wolny z około 20 metra, piłka ominęła stojący mur i na szczęście dla gospodarzy zatrzymała się na słupku bramki Kucharskiego. Sytuacja pozytywnie wpłynęła na rywali, którzy zaczęli lekko przeważać na murawie. Kilkukrotne strzały z dystansu, biorąc pod uwagę warunki pogodowe (padający momentami intensywnie deszcz) były dobrym pomysłem, gorzej tylko z wykonaniem, gdyż większość uderzeń znalazła się poza światłem bramki. Z naszej strony próbował Seniuk, ale też bez powodzenia. W 37 minucie wychodzimy na prowadzenie. W zamieszaniu w polu karnym najlepiej zachował się Brogowski, który precyzyjnym uderzeniem z głowy, umieszcza futbolówkę w siatce. Do końcowego gwizdka pierwszej połowy spokojnie kontrolowaliśmy sytuację na boisku.
Drugą połowę rozpoczęliśmy w niezmienionym składzie. Od początku drugiej części, w przeciwieństwie do pierwszych minut, zaczęliśmy przejmować inicjatywę na murawie.Brakowało tylko udokumentowania przewagi. Drużynę z ławki w kolejnym meczu doskonale pomógł szkoleniowiec, który ponownie wprowadził zawodników zmieniających wynik. Wprowadzenie Paprockiego i Matusika dodało nam pozytywnego impulsu. Składna akcja z prawej strony boiska i po świetnym dograniu Konrada wzdłuż bramki rywali, gola zdobywa Socha. Włókniarz jeszcze się nie otrząsnął po zmianie wyniku, a już przegrywał 3:0. Prostopadłe zagranie Brogowskiego, świetnie wykańcza strzałem w długi róg Paprocki. Do końca spotkania pozostawało trzydzieści minut i musieliśmy być ciągle na maksa skoncentrowani, gdyż Kudowa nie zamierzała się poddać i dalej próbowała zagrażać naszej bramce. W 75 minucie szansę na wlanie nadziei w sercach swoich kibiców miał Rychlewicz. Sędzia bez wahania podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze,podszedł zawodnik gości. Jego intencję wyczuł Kucharki kapitalnie broniąc uderzenie z wapna! Po tej sytuacji to my mieliśmy kilka dobrych okazji na podwyższenie wyniku. W 85 minucie bezmyślne i prymitywne zachowanie Myrdacza, który bez piłki z premedytacją kopie naszego zawodnika. Ogląda za to drugą żółtą kartkę i zasłużenie kończy swój udział w spotkaniu. Po doliczonych czterech minutach, sędzia Szylar kończy zawody.
Gratulacje dla wszystkich zawodników, którzy zostawili dzisiaj dużo zdrowia i serca na boisku. Determinacja i upór przyniosły upragnione trzy punkty. Kolejny raz zmiennicy pokazują swoją jakość i dają duże pole manewru trenerowi. Teraz przed naszym zespołem kolejny ciężki wyjazd na trudny teren do Wambierzyc.
Brawo zawodnicy brawo trener tak dalej
Najbliższa kolejka 1 |
|
|||
Brak aktywnych ankiet. |